Wiewiórka pospolita to jedno z najbardziej znanych dzikich zwierząt żyjących w Polsce. Już najmłodsze dzieci bez problemu są w stanie rozpoznać te charakterystyczne rude gryzonie. W parkach i ogrodach postrzegane są jako ozdoba, a ich obecność stanowi atrakcję. Wiewiórki często zbliżają się do naszych ogrodów, a te bardziej odważne nawet do ludzi, prosząc o jedzenie. Czy wiemy, czym wiewiórki się właściwe żywią? Czy możemy i powinniśmy je dokarmiać?
Dieta wiewiórek może być bardzo urozmaicona
Dostępność pokarmu jest jednym z głównych czynników, który decyduje czy wiewiórki możemy spotkać w danym środowisku czy nie. Lato czy zima, gryzonie te codziennie muszą znaleźć i zjeść odpowiednią ilość pokarmu. Badania wykazały, że podczas swojej aktywności nawet 80% czasu mogą spędzić właśnie na szukaniu i zjadaniu pokarmu. Warto tu przypomnieć, że wiewiórki nie hibernują i również zimą muszą szukać pożywienia.
Wiewiórki należą do grupy tak zwanych oportunistów pokarmowych. Oznacza to, że nie jedzą jednego konkretnego rodzaju pokarmu, ale ich dieta jest bardzo zróżnicowana. Zjadają to, co jest dostępne w danym miejscu i czasie. Bez wątpienia główną część ich diety stanowią nasiona drzew między innymi świerka, sosny czy modrzewia. W zależności od dostępności, korzystają również z orzeszków grabowych i orzeszków bukowych. Jednym z ważniejszych elementów diety mogą być również orzechy, między innymi laskowe i włoskie. Młode wiewiórki po raz pierwszy samodzielnie otwierają orzechy włoskie już w wieku około 2 miesięcy. Co ciekawe, wyjęcie orzecha z łupiny i zjedzenie go może im zająć ponad 15 minut! Doświadczone wiewiórki natomiast są w stanie otwierać i zjadać orzechy włoskie bardzo szybko, może im zająć to tylko dwie minuty, wszystko zależy od doświadczenia i zdolności danego osobnika. Wiewiórki mogą również zjadać nasiona orzecha czarnego (gatunku pochodzącego z Ameryki Północnej). Są one bardzo twarde, przez co zjedzenie jednego orzecha czarnego może zajmować nawet ponad pół godziny!
Wiewiórki swoją dietę uzupełniają o różnego rodzaju owoce. Szczególnie chętnie jedzą wiśnie, czereśnie, agrest, maliny, jeżyny, truskawki i borówki. Pokarmem uzupełniającym są również inne elementy roślin: pąki, pędy, kwiaty kora, porosty czy rośliny zielne. Trzeba jednak wiedzieć, że ten pokarm przynosi bardzo niewiele kalorii i przez rude gryzonie wybierany jest głównie pod koniec zimy i wczesną wiosną, kiedy brakuje w środowisku innego, wysokoenergetycznego pokarmu.
Co zaskakujące, istotnym elementem diety wiewiórek są grzyby. Chodzi tu jednak o grzyby rosnące pod korą, pod ziemią i takie, które są dla ludzi przeważnie niejadalne. Tak zwane grzyby kapeluszowe nie mają aż tak dużego znaczenia, choć wiewiórki czasem z nich też korzystają. Grzyby pełnią ważną rolę, gdy brakuje wysokoenergetycznych nasion drzew i krzewów w środowisku, czyli głównie latem i wczesną jesienią. Podczas badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii i Finlandii wykazano, że w grudniu wiewiórki spędzały nawet 90% czasu swojej aktywności na szukaniu i zjadaniu specjalnego rodzaju grzybów rosnących pod korą drzew. Natomiast z badania przeprowadzonego we Włoszech wywnioskowano, że wiewiórki mieszkające na tamtym terenie bardzo chętnie zjadały grzyby rosnące tuż pod ziemią. Dlaczego akurat grzyby są tak ważnym składnikiem? Przede wszystkim dlatego, że są łatwo dostępne, na konkretnych obszarach może ich rosnąć bardzo dużo i są cennym źródłem azotu i minerałów, takich jak wapń, magnez i potas.
Niewiele osób o tym wie, ale wiewiórki mogą swoje menu uzupełniać o pokarm pochodzenia zwierzęcego. Chętnie zjedzą owady – ich jaja, poczwarki, larwy, a nawet dojrzałe osobniki np. pasikoniki. Z racji tego, że świetnie poruszają się w koronach drzew, nie jest dla nich problemem dostanie się również do ptasiego gniazda czy dziupli, skąd potrafią ukraść i zjeść jaja, a czasem nawet małe oraz młode ptaki. Według ornitologów wiewiórki mogą mieć duży wpływ na lęgi niektórych ptaków dziuplastych.
W diecie wiewiórek mogą się również znaleźć kora, korzenie, a nawet ziemia, która może być zjadana ze względu na zawartość minerałów. Dodatkowo, wiewiórki mogą obgryzać kości lub poroża, żeby uzupełnić poziom wapnia w organizmie. Szczególnie często z tego pokarmu korzystają samice w ciąży i karmiące, które w tym czasie mają większe zapotrzebowanie na niektóre składniki mineralne. Czasem można zaobserwować wiewiórki oblizujące różne powierzchnie jak np. ściany – prawdopodobnie również w ten sposób uzupełniają niedobór minerałów w diecie.
Dodatkowym elementem w diecie może być też pokarm pochodzący od ludzi, tak zwany antropogeniczny. Wiewiórki mogą wykorzystywać resztki znalezione między innymi w śmietnikach, karmnikach dla ptaków, jak również być bezpośrednio dokarmiane przez ludzi.
A gdzie wiewiórki szukają swojego jedzenia? Tam gdzie mieszkają, czyli przede wszystkim w koronach drzew, ale również na ziemi w runie leśnym. W zależności od środowiska, pory roku i dostępności pokarmu, szukają pożywienia w różnych miejscach i na różnych wysokościach. Więcej czasu spędzają na drzewach, gdy uzupełniają dietę o pączki i pędy drzew, natomiast szukając nasion, które opadły na ziemię lub zjadając kiełkujące rośliny, żerują głównie w runie leśnym.
Jak wiewiórki decydują o tym, co zjedzą?
Wiewiórki bardzo rzadko mogą pozwolić sobie na bycie wybrednym i wybierać wśród różnego rodzaju pokarmu. Najczęściej zależne są od zasobów, które znajdą w środowisku o danej porze roku. To, co danego dnia zje wiewiórka zależy od wielu czynników: ile czasu zajmie zagospodarowanie konkretnego pokarmu (np. ukrycie go na później), smak czy cechy zewnętrzne jak na przykład kształt i twardość. Ciekawostką jest fakt, że wiewiórki potrafią ocenić bez otwierania, czy orzechy są dobre, czy zepsute! Obracają je wielokrotnie w swoich łapkach i oceniając ich masę, potrafią odrzucić wyschnięte i zepsute orzechy. Dzięki tej zdolności, te rude gryzonie mogą zaoszczędzić czas i energię na poszukiwanie wartościowego pokarmu. Co ciekawe, często wiewiórki wybierają nasiona, w których znajdują się np. larwy owadów – dzięki temu mają dodatkowy „bonus” energetyczny.
Preferencje pokarmowe wiewiórek mogą również dotyczyć nie tylko tego, co zjedzą, ale również z którego drzewa. Naukowcy w latach 90 ubiegłego wieku zauważyli, że nasiona pochodzące z tego samego gatunku drzewa chętniej są zjadane z kilku konkretnych drzew niż z pozostałych. Po analizie składu nasion okazało się, że nasiona z drzew, które wiewiórki chętniej wybierały, miały większą zawartość białka, a te, z których nie korzystały miały mniejszą jego wartość.
Dodatkowo preferencje dotyczące pokarmu zmieniają się wraz z wiekiem, masą ciała oraz płcią. Młode osobniki mają nieco mniejsze zapotrzebowanie, natomiast samice w ciąży lub karmiące oraz osobniki większe, potrzebują tej energii dużo więcej. Znaczenie mają również umiejętności w otwieraniu orzechów oraz jak szybko znajdują jedzenie w środowisku.
W celu określenia preferencji pokarmowych wiewiórek, przeprowadziliśmy badanie na terenie parku w Łazienkach Królewskich, gdzie zagęszczenie wiewiórek jest bardzo duże. Obserwacje prowadziliśmy przez cały rok, cztery razy w miesiącu. Podawaliśmy wiewiórkom trzy rodzaje orzechów: laskowe, włoskie i ziemne, każdy w formie łuskanej i w łupinie (w sumie sześć orzeszków do wyboru). Pokarm kładziony był na okrągłej podstawce na ziemi, żeby nie zmuszać zwierząt do bezpośredniego kontaktu z obserwatorem. Wiewiórka podchodząc do podstawki mogła wybrać pokarm, który najbardziej jej pasował. Okazało się, że niezależnie od pory roku orzechy włoskie w łupinie były najczęściej wybierane. Na drugim miejscu znajdowały się orzechy włoskie bez łupiny, laskowe całe oraz laskowe łuskane. Co było dla nas zaskakujące, orzeszki ziemne były wybierane jako pierwsze zaledwie w 1% przypadków! Możemy po tym wnioskować, że jeśli wiewiórki mają wybór, najchętniej decydują się na pokarm najbardziej wartościowy oraz w łupinie, która zapewnia mniejszą podatność na psucie.
Jak dużo dziennie wiewiórka musi zjeść?
Mówiąc o diecie warto wspomnieć, ile właściwie w ciągu dnia wiewiórka musi zjeść. Szacuje się, że dzienne zapotrzebowanie kaloryczne u wiewiórek pospolitych wynosi 390-420 kJ, czyli około 100 kcal. Tyle energii przynosi około 20 orzechów laskowych lub 4 całe orzechy włoskie. Biorąc pod uwagę mniejsze nasiona, jest to równowartość około 100 szyszek sosny (każda szyszka ma około 4-30 nasion) lub około 22 szyszek świerkowych (każda szyszka zawiera od 75 do 211 nasion). Na pierwszy rzut oka widać, że orzechy przynoszą dużo więcej energii i są dużo bardziej wartościowe. Należy jednak wiedzieć, że nie samymi orzeszkami wiewiórki żyją – nawet przy stałym dostępie do orzechów, swoją dietę muszą uzupełniać o inny pokarm.
Wiewiórki większość swojej aktywności w ciągu dnia spędzają na poszukiwaniu oraz zjadaniu pokarmu. Energia pochodząca z jedzenia jest przez nie tylko częściowo metabolizowana i około 10-20% materiału pochodzącego z nasion i 20-40% materiału pochodzącego z roślin nie zostaje w ogóle przetrawionych. Dodatkowo trawienie roślin zajmuje więcej czasu i daje mniej korzyści energetycznych i z tego powodu pokarm taki jak pąki, pędy i kwiaty są zjadane przez wiewiórki w drugiej kolejności, gdy brakuje innego, bardziej wartościowego pokarmu.
Czy wiewiórka zawsze od razu zjada znalezione jedzenie?
Odpowiedź na to pytanie jest zapewne dla większości oczywista, w końcu od najmłodszych lat uczymy się w szkole o wiewiórkach, które zakopują swoje orzechy. Wiewiórki są znane z tego, że część pokarmu zjadają od razu, a resztę chowają na później. Samo chowanie jedzenia jest ciekawym aspektem i szeroko badanym przez naukowców. Jak wiewiórki podejmują decyzję o tym, które jedzenie schować, a które zjeść? Jak daleko je zakopać? Przed kim ukrywają jedzenie? Kto im kradnie zapasy?
Badania nad tym, jak wiewiórki zagospodarowują pokarm są trudne do przeprowadzenia. Po pierwsze dlatego, że same wiewiórki są trudnym obiektem do obserwacji – żyją w koronach drzew, trudno je spotkać i łatwo wpłynąć na ich zachowanie, gdy podejdzie się zbyt blisko. Po drugie, jedna wiewiórka może się przemieszczać, szukać i chować jedzenie nawet na obszarze kilku hektarów, więc skrytki z jedzeniem mogą być bardzo rozproszone. Po trzecie, trudno jest do końca określić, kto właściwie kradnie pokarm, ile jedzenia jest faktycznie odkopanego przez wiewiórki, a ile po prostu nie potrzebują i zostawiają. Naukowcy jednak wciąż szukają odpowiedzi na te pytania i prowadzą badania nad wiewiórkami na całym świecie.
W kwestii decyzji, który pokarm zjeść od razu, a który zakopać, duże znaczenie ma wartość pokarmu (czy przyniesie dużo energii) oraz to czy przetrwa przechowywanie, czyli np. czy orzech jest w łupinie. Pokarm podatny na szybsze psucie się najczęściej od razu zjadany, bo po prostu nie opłaca się wiewiórkom tracić energii na chowanie pokarmu, który szybko straci swoje wartości. Badania prowadzone w Japonii pokazały, że pokarm bardziej wartościowy jest chowany dalej i wiewiórka poświęca na jego schowanie więcej czasu niż na schowanie pokarmu przynoszącego mniej korzyści. Taki sam wniosek wypłynął ze wspomnianych wcześniej przeprowadzonych przez nas badań na terenie Łazienek Królewskich – orzechy włoskie były chowane przez wiewiórki dłużej i dalej niż orzechy laskowe, które przynoszą dużo mniej energii. Wynika to z tego, że zwierzętom zależy bardziej na dokładnym schowaniu pokarmu i zminimalizowaniu ryzyka kradzieży przez inne zwierzęta, gdy chowają cenniejsze pożywienie.
A z kim wiewiórki konkurują o pokarm? Jak już wspomnieliśmy wcześniej, podstawą diety wiewiórek są nasiona drzew iglastych i liściastych, w związku z czym konkurentami są inne zwierzęta, które żywią się tym samym pokarmem. Wiewiórki mają jednak tę przewagę, że nauczyły się korzystać z nasion, zanim jeszcze będą one w pełni dojrzałe. Dzięki temu, że żyją i poruszają się wśród koron drzew, mogą zjadać nasiona, które jeszcze nie opadły na ziemię, na przykład zielone szyszki sosnowe czy niedojrzałe orzechy laskowe. Wśród koron mają dużo mniej konkurentów niż na ziemi, gdzie znajdzie się dużo chętnych na dojrzałe nasiona, na przykład inne małe gryzonie jak myszy czy nornice.
Ciekawostką jest fakt, że również ptaki mogą konkurować z wiewiórkami o pokarm. Dotyczy to głównie jedzenia, które jest dość dużej wielkości i jest zakopywane w ziemi, jak na przykład orzechy laskowe. Jedzenie ukryte przez wiewiórki w ziemi chętnie kradną sójki, wrony, gawrony czy kawki. Również inne wiewiórki często korzystają z pokarmu ukrytego przez swoich krewnych. W 2017 roku prowadziliśmy badania dotyczące interakcji pomiędzy wiewiórkami a wronami siwymi i gawronami w Łazienkach Królewskich, właśnie skupiając się na tym, ile pokarmu ptaki odkopują. W tym celu podawaliśmy wiewiórkom orzechy laskowe i patrzyliśmy, co się z nimi dzieje. W przypadkach, gdy podczas karmienia wiewiórek wrony lub gawrony znajdowały się w pobliżu aż co trzeci orzech chowany przez wiewiórki ptaki próbowały ukraść. Co ciekawe, wiewiórki ukrywały orzechy na tyle skutecznie, że jedynie jedna na trzy próby kończyła się odkopaniem orzecha przez złodzieja. Kradzieże orzechów przez inne wiewiórki nie były częste, za to w 100% skuteczne.
Czy powinniśmy dokarmiać wiewiórki?
Wiewiórki, mimo swojego sympatycznego wyglądu, to wciąż dzikie zwierzęta, o czym nie można zapominać. Te zwinne gryzonie doskonale sobie radzą w środowisku, w którym żyją i są wyspecjalizowane w szukaniu odpowiedniego dla nich pokarmu. Dokarmianie dzikich zwierząt nie jest dla nich korzystne i może negatywne wpływać na wiele osobników żyjących w danym miejscu. Poprzez dostarczanie dodatkowego pożywienia, nieświadomie możemy zaburzyć równowagę całej populacji. Przez dokarmianie zwiększa się ryzyko przenoszenia chorób pomiędzy osobnikami – wystarczy, że jeden chory osobnik odwiedzi karmnik, w którym są nasiona i wiele innych zwierząt żyjących na danym terenie może się zarazić. Dodatkowo, oferowany przez ludzi pokarm najczęściej nie odpowiada potrzebom żywieniowym zwierząt. Bardzo często oferowany jest chleb, chrupki, chipsy czy wafelki. Takie dokarmianie, mimo że z dobrej woli, może jedynie zaszkodzić dzikim zwierzętom zamiast im pomóc. Układ pokarmowy wiewiórek jest nieprzystosowany do trawienia takiej żywności. Dodatkowo pokarmy solone, słodzone i wysoko przetworzone mają negatywny wpływ na zdrowie wiewiórek i może prowadzić do poważnych zaburzeń.
Kolejnym negatywnym skutkiem dokarmiania są zmiany zachowania – zwierzęta mogą się przyzwyczaić do dodatkowej porcji pokarmu w danym miejscu i przez to zmienić środowisko życia. Co więcej, zwierzęta te stają się mniej czujne, przez co częściej mogą padać ofiarami drapieżników. Poprzez dokarmianie również sztucznie zwiększamy liczebność populacji, a przegęszczone populacje nie są niczym korzystnym – udowodnione jest, że większa liczba osobników na danym terenie skutkuje częstszym występowaniem chorób, pasożytów oraz częstszymi zachowaniami agresywnymi.
Nigdy nie próbujmy łapać wiewiórek! Istnieje bardzo duże ryzyko pogryzienia lub podrapania, a takie rany traktowane są przez lekarzy jako duże zagrożenie i należy się zgłosić do szpitala zakaźnego. Dodatkowo wiewiórki są w Polsce gatunkiem chronionym i takie czynności są surowo zabronione i nielegalne.
W przypadku, kiedy chcemy bezpośrednio dać coś do jedzenia wiewiórkom pamiętajmy, by robić to rozsądnie. Nie przyzwyczajajmy zwierzęcia do siebie, nie namawiajmy by się zbliżało lub wchodziło na nogi. Mimo, że wygląda to zabawnie i uroczo, dla zwierzęcia wiąże się to z dużym stresem. Musi ono pokonać strach i najprawdopodobniej nie postrzega człowieka jako coś sympatycznego, jedynie jako źródło wartościowego pokarmu. Zwierzęta są w stanie zrobić dużo, by zdobyć jedzenie, ponieważ od tego zależy ich przeżycie. Jeśli już chcesz dokarmić wiewiórkę, rzuć pokarm na ziemię i pozwól, by wiewiórka z niego korzystała w dogodnym dla siebie momencie. A co dać takiej wiewiórce? Najlepiej to, co naturalnie może znaleźć w środowisku, np. nasiona słonecznika, orzechy włoskie, laskowe czy suszone i świeże owoce. Orzechów nie warto pozbawiać łupiny, ponieważ dzięki temu są mniej podatne na psucie i lepiej się przechowują. Pamiętaj, by nie były one solone! Często ludzie, pamiętając obrazek wiewiórki na opakowaniu orzeszków ziemnych, podają im właśnie ten pokarm. Wbrew przekonaniom, orzeszki te nie są one ulubionym przysmakiem. Zawierają zbyt wysoką zawartość tłuszczu, niską zawartość wapnia i dużo fosforu. Dodatkowo fosfor zmniejsza poziom przyswajania wapnia w organizmie, co może skutkować niedoborami tego pierwiastka. Co ciekawe, według badań naukowców, wiewiórki pospolite najchętniej korzystają z dodatkowych źródeł pokarmu od ludzi głównie wtedy, kiedy nie mają naturalnego pokarmu dostępnego w środowisku.
Zaproś wiewiórki do ogrodu
Najlepszym rozwiązaniem na obserwacje wiewiórek jest stworzenie takich warunków w swoim ogrodzie czy działce, by były one atrakcyjne dla wiewiórek. Zaproś te rude gryzonie poprzez zasadzenie odpowiednich drzew i krzewów, których owoce i nasiona są przysmakiem wiewiórek. Warto posadzić na przykład leszczynę czy drzewa i krzewy owocujące. Oprócz wiewiórek z pewnością z takiej „oferty” skorzystają inne zwierzęta, między innymi ptaki. Dzięki temu będziemy mogli obserwować dzikie zwierzęta w pobliżu domów bez zachwiania naturalnego ich zachowania.
mgr Agata Beliniak
Instytut Nauk Leśnych SGGW w Warszawie